W 2014 roku wdrożyliśmy sklep internetowy dla jednego z naszych klientów. Przez dekadę był główną siłą napędową biznesu. Dzisiaj właściciel stwierdził jednak, że potrzebna jest zmiana. Powód? Dług technologiczny przyczynia się do licznych problemów.
Dług technologiczny w e-commerce to ważne zjawisko, którego nie można ignorować. Omówmy zatem, czym dokładnie jest, jak działa oraz jak można mu przeciwdziałać.
W tym artykule znajdziesz odpowiedzi na takie pytania jak:
- Czym jest dług technologiczny w platformach e-commerce?
- Jakie są trzy główne źródła długu technologicznego w systemach open source?
- Jak może wyglądać powstawanie długu technologicznego na przykładzie cyklu życia PHP?
- Ile lat trwa cykl życia platform e-commerce opartych na open source?
- W czym przejawia się dług technologiczny i jak rozpoznać ten problem w swojej firmie?
- Jak działa błędne koło długu technologicznego?
- Dlaczego model SaaS eliminuje dług technologiczny, podczas gdy open source go kumuluje?
- Jak stabilny Core i Long Term Support chronią przed starzeniem się platformy?
Czym jest dług technologiczny w e-commerce?
Dług technologiczny to koncepcja zapożyczona z finansów – podobnie jak kredyt, który trzeba kiedyś spłacić z odsetkami, każda skrótowa decyzja technologiczna generuje „dług”, który w przyszłości trzeba będzie „spłacić” czasem, zasobami i pieniędzmi.
Dług technologiczny powstaje, gdy wybieramy szybkie, prostsze rozwiązanie zamiast optymalnego. Na przykład – zamiast przeprojektować architekturę systemu, dodajemy „łatkę”, która rozwiązuje problem doraźnie. Każda taka decyzja to świadomy kompromis – zyskujemy czas teraz, ale w przyszłości będziemy musieli wrócić do tego miejsca i „spłacić dług” – przepisać kod, przebudować moduł, a czasem całą platformę.
W e-commerce dług technologiczny przejawia się szczególnie wyraźnie i gromadzi szybko, ponieważ branża zmienia się niezwykle dynamicznie:
- Szybko zmieniające się oczekiwania klientów – to, co było nowoczesne 5 lat temu, dzisiaj jest standardem. Klienci B2B, którzy prywatnie robią zakupy na Allegro czy Amazonie, oczekują podobnej użyteczności w narzędziach biznesowych.
- Potrzeba integracji z nowymi systemami – płatności BLIK, Przelewy24, integracje z kurierami, systemy ERP, CRM, marketplace’y itd. Każdy rok przynosi nowe narzędzia, z którymi platforma musi się komunikować.
- Wymogi bezpieczeństwa i zgodności z przepisami – RODO, dyrektywa Omnibus, nowe standardy płatności online i wiele więcej. Regulacje się zmieniają, a stara platforma często nie jest w stanie ich spełnić bez kosztownych modyfikacji.
- Konkurencja technologiczna – gdy konkurencja wprowadza nowoczesne platformy B2B z zaawansowanymi funkcjami (automatyczne zamówienia cykliczne, personalizowane cenniki, wielokoszykowość), starsza platforma po prostu przestaje być konkurencyjna.
Jak powstaje dług technologiczny w e-commerce?
Z naszego 18-letniego doświadczenia widzimy trzy główne źródła długu technologicznego.
1. Rosnące koszty skalowania wraz ze wzrostem biznesu
Natywne technologie open source, takie jak PrestaShop czy Magento, generują coraz większe koszty infrastruktury serwerowej w miarę wzrostu liczby produktów, zamówień i użytkowników. System, który początkowo działał sprawnie na podstawowym hostingu, po kilku latach wymaga dedykowanych serwerów, optymalizacji bazy danych, refaktoryzacji natywnych zapytań SQL, dodania skomplikowanych rozwiązań cache’owania.
2. Customizacje blokujące aktualizacje
To największa pułapka open source. Wraz z rozwojem biznesu dodajemy kolejne customowe funkcjonalności – dedykowany moduł dla handlowców, specjalną integrację z systemem magazynowym, niestandardowy proces zamawiania. Każda taka modyfikacja oddala nas od możliwości aktualizacji core systemu.
A przecież żaden framework open source nie pozwala na proste aktualizacje między wersjami – przejście z Magento 1 do Magento 2 czy z PrestaShop 1.6 do 1.7 to praktycznie budowa systemu od nowa. Dzieje się tak, ponieważ zmienia się fundamentalna technologia – jeśli coś było budowane na PHP 5.4, przejście na PHP 7.2 było często niemożliwe ze względu na niekompatybilność kodu.
Albo wytłumaczmy to na innym przykładzie. Wyobraź sobie, że Twoja platforma e-commerce działa na PHP 7.2. To stabilna wersja, wszystko działa dobrze, więc nie ma potrzeby zmian. Brzmi sensownie, prawda?
Problem w tym, że nadchodzi 30 listopada 2020 roku, czyli kończy się wsparcie dla PHP 7.2. Od tego momentu nie otrzymujesz już żadnych poprawek bezpieczeństwa ani aktualizacji. To jak prowadzenie samochodu bez przeglądów – początkowo wszystko działa, ale z każdym dniem rośnie ryzyko.
Dlaczego tak się dzieje? Każda wersja języka programowania ma cykl życia – dwa lata aktywnego wsparcia (poprawki błędów i nowe funkcje) oraz dwa kolejne lata wsparcia bezpieczeństwa (tylko krytyczne poprawki). Po tym czasie producent koncentruje się na nowszych wersjach, a stare pozostają bez wsparcia.
I tu zaczyna się spirala długu technologicznego. Najpierw odkładasz aktualizację „bo wszystko działa”. Potem okazuje się, że przejście z PHP 7.2 bezpośrednio do PHP 8 wymaga przepisania 50-60% kodu – musisz nadrobić kilka pominiętych wersji naraz. Koszty rosną wykładniczo.
3. Narastające zagrożenia bezpieczeństwa
Im starszy system, tym więcej wykrytych luk bezpieczeństwa i większy potencjał na ataki hakerskie czy wycieki danych. Prawdą jest, że społeczność open source naprawia wykryte błędy – ale pojawia się problem. Wraz z kończącym się wsparciem dla starej wersji systemu, społeczność się kurczy. A nawet jeśli istnieje community, które stara się naprawiać bugi, ścieżka od wykrycia błędu przez społeczność, przez stworzenie poprawki, do wdrożenia jej na komercyjnej platformie jest bardzo długa i pełna ryzyk.
Przy kilku klientach możemy sprawnie reagować na każdy wykryty bug i wdrażać poprawki systematycznie. Ale gdy liczba klientów rośnie trudno nadążyć z wdrażaniem poprawek, aktualizacji i z testowaniem. Jeden uniwersalny patch nie pasuje do wszystkich, a indywidualne dostosowanie dla każdej platformy staje się logistyczną niemożliwością.
Dług technologiczny w e-commerce – w czym się przejawia?
Wróćmy do historii naszego klienta z początku artykułu. Jak przejawiać się może sytuacja, w której nagromadził się dług technologiczny?
1. Nie spadła konwersja – wzrosła konkurencja
Pierwsza obserwacja jest kluczowa – to nie jest tak, że platforma nagle zaczęła źle konwertować. Problem polega na tym, że konkurencja wprowadza coraz bardziej nowoczesne narzędzia, za którymi idą klienci. W rezultacie starsza platforma już nie nadąża za trendami.
2. Użyteczność z 2014 roku vs. oczekiwania z 2025 roku
Od zawsze mówimy, że klient B2B to też klient B2C, który na własne potrzeby kupuje na Allegro i w sklepach internetowych. Taką użyteczność zna, rozumie oraz oczekuje. Dobre B2B to nowoczesna i użyteczna platforma e-commerce z dodatkowymi narzędziami wspierającymi sprzedaż, lojalizującymi klienta i dostarczającymi mu rozwiązania ułatwiające pracę.
Jeśli Twoja platforma B2B wygląda i działa jak 10 lat temu, a konkurencja oferuje doświadczenie zbliżone do tego, co klient zna z Allegro – wybór jest oczywisty.
3. Mobile-first i zmieniające się wzorce użytkowania
W B2B wciąż 80-90% transakcji realizowanych jest na desktopie. Ale mobile staje się kluczowy dla pierwszego kontaktu z platformą oraz szybkich, powtarzalnych działań (sprawdzenie statusu zamówienia, szybkie ponowienie zakupu, kontakt z handlowcem).
Trudniej jest jednak o coś innego – uwaga użytkownika staje się coraz bardziej rozproszona. Coraz mniej czasu jest w stanie poświęcić na skupioną realizację transakcji. To realne wyzwanie, którego platformy projektowane 10 lat temu jeszcze nie brały tak bardzo pod uwagę.
Jak wygląda cykl życia technologii open source?
Cykl życia technologii open source to zwykle 4 do 6 lat. Omówmy, jak zwykle przebiega ten okres.
Lata 1-2, czyli złoty okres:
- Nowoczesna platforma z pełną funkcjonalnością.
- Łatwe customizacje i rozbudowa.
- Aktywne wsparcie społeczności.
- Regularne aktualizacje bezpieczeństwa.
- Dostępność specjalistów na rynku.
- Optymalne koszty utrzymania.
Lata 3-4, czyli pierwsze sygnały ostrzegawcze:
- Pojawiają się pierwsze problemy z aktualizacjami.
- Customizacje zaczynają kolidować z nowymi wersjami.
- Część modułów przestaje być wspierana.
- Rosną koszty developmentu nowych funkcji.
- Pojawiają się problemy z wydajnością przy większym ruchu.
Lata 5-6, czyli narastający problem:
- Poważne problemy z kompatybilnością.
- Coraz więcej luk bezpieczeństwa bez szybkich łatek.
- Znaczący spadek wydajności.
- Trudności z rekrutacją developerów (nikt nie chce pracować ze starym kodem).
- Wdrożenie nowej funkcji zajmuje tygodnie zamiast dni.
- Koszty utrzymania przewyższają korzyści z rozwoju.
Z naszych obserwacji wynika, że sklep z 2014 roku na Magento czy PrestaShop w 2024 roku nie potrzebuje „odświeżenia” czy „aktualizacji” – wymaga kompleksowej przebudowy. Co więcej, najlepszy czas na tę przebudowę minął już 5 lat temu. Teraz to jest de facto budowa nowego systemu i migracja danych. Firma straciła 5 lat potencjalnego wzrostu, ponieważ po kilku latach funkcjonowała z ogromnym długiem technologicznym pogrążając się w stanie stagnacji.
Błędne koło długu technologicznego
Dług technologiczny rozwija się według przewidywalnego scenariusza:
- Dodajemy customizacje dla potrzeb biznesu – firma rośnie, potrzebuje nowych funkcji. Programiści tworzą dedykowane rozwiązania.
- Customizacje blokują aktualizacje – każda modyfikacja kodu oddala nas od możliwości bezpiecznej aktualizacji do nowszej wersji platformy.
- Platforma się starzeje – bez aktualizacji system staje się coraz bardziej niebezpieczny i nieefektywny.
- Koszty utrzymania rosną, funkcjonalność maleje – wdrożenie prostej funkcji wymaga coraz więcej czasu i pieniędzy, bo trzeba „walczyć” ze starym kodem.
- W końcu konieczna jest kompleksowa przebudowa – po kilku latach docieramy do punktu, w którym jedynym sensownym rozwiązaniem jest budowa systemu od nowa.
Sygnały ostrzegawcze długu technologicznego w e-commerce – kiedy platforma wymaga modernizacji?
Jak rozpoznać, że Twoja platforma zbliża się do krytycznego punktu? Oto najważniejsze czerwone flagi:
Sygnały techniczne:
- Brak możliwości aktualizacji – system działa na nieaktualnej wersji PHP, frameworka czy bibliotek, a migracja do nowszej wersji jest niemożliwa lub nieopłacalna.
- Problemy z optymalizacją – trudności z Core Web Vitals, cytowalność w LLM-ach (ChatGPT, Perplexity), słaba pozycja w Google.
- Niedostosowanie do obecnych standardów UX – interfejs, czas ładowania, obsługa mobilna nie spełniają oczekiwań użytkowników znających nowoczesne e-commerce.
- Częste awarie i błędy – platforma „dziwnie się zachowuje”, pojawiają się niewyjaśnione bugi.
- Integracje zajmują zbyt długo – każde nowe połączenie (płatności, kurier, ERP) to projekt na wiele tygodni.
Sygnały biznesowe:
- Konkurencja wyprzedza Cię technologicznie – klienci porównują Twoją platformę z nowoczesnymi rozwiązaniami konkurencji.
- Malejąca efektywność przy rosnących kosztach – płacisz coraz więcej za hosting, development i utrzymanie, a otrzymujesz coraz mniej wartości.
- Problemy z rekrutacją – trudno znaleźć programistów chcących pracować z przestarzałą technologią.
Sygnały bezpieczeństwa:
- Koniec wsparcia producenta – Twoja wersja systemu nie jest już wspierana.
- Niezałatane luki – pojawiają się raporty o lukach bezpieczeństwa bez dostępnych poprawek.
- Problemy z regulacjami – trudności z RODO, Omnibus, nowymi standardami płatności.
Jeśli rozpoznajesz u siebie kilka z tych sygnałów – czas poważnie zastanowić się nad modernizacją platformy.
SaaS to rozwiązanie problemu długu technologicznego
Model SaaS (Software as a Service) fundamentalnie zmienia sposób, w jaki powstaje i kumuluje się dług technologiczny. Omówmy dlaczego.
Stabilny Core eliminuje dług technologiczny
Najistotniejszym elementem naszego modelu jest fakt, że SOHO działa na wspólnym Core, który został tak zaplanowany, żeby eliminować generowanie się długu technologicznego. To fundamentalna różnica w porównaniu z systemami open source typu Magento czy PrestaShop.
W SOHO zapewniamy stałą aktualizację i stabilność core systemu, a wszystkie problemy wynikające z aktualizacji infrastruktury IT rozwiązujemy w ramach gwarancji przez cały czas trwania współpracy.
Nowoczesna technologia z Long Term Support
SOHO wykorzystuje architekturę headless z GraphQL, React na frontendzie i Symfony na backendzie. To nie są przypadkowe wybory – każda z tych technologii ma przewidywalny cykl wsparcia (LTS) liczony w latach i jest rozwijana przez duże organizacje.
Infrastruktura oparta na AWS z konteneryzacją (Docker, Kubernetes) umożliwia elastyczne skalowanie. Gdy Twój biznes rośnie, platforma rośnie razem z nim – bez przepisywania kodu czy kosztownych migracji.
Customizacje bez długu technologicznego
Częsty argument przeciwko SaaS brzmi: „ale my potrzebujemy customowych funkcji!”. W SOHO adresujemy tę potrzebę, gdyż zapewniamy wsparcie na rozwój:
- Plan Professional – 8 godzin miesięcznie bezpłatnego wsparcia specjalistów.
- Plan Enterprise – 24 godziny miesięcznie bezpłatnego wsparcia specjalistów.
Te godziny możesz wykorzystać na rozwijanie dedykowanych funkcjonalności dostosowanych do specyfiki Twojej firmy. W ramach tego wsparcia nasi specjaliści pomagają nie tylko technicznie, ale też doradzają w zakresie optymalizacji procesów i zwiększania sprzedaży.
Dodatkowo platforma oferuje szeroki zakres usług dodatkowych, które możesz rozwijać w czasie:
- Dostosowanie szablonu graficznego (Professional) lub dedykowane projektowanie wizualne (Enterprise).
- Integracje z systemami ERP (Comarch, Insert, Streamsoft, SAP, Enova, MS).
- Integracje z systemami PIM (Pimcore, Akeneo).
- Dedykowane integracje z innymi systemami (WMS, CMS, CRM).
Dzięki stabilnemu core systemu, który aktualizujemy w ramach abonamentu, te customizacje nie generują długu technologicznego.
Dług technologiczny w e-commerce – podsumowanie
Dług technologiczny to realne zagrożenie dla każdej firmy e-commerce. Jeśli Twoja platforma ma 5+ lat i rozpoznajesz w niej opisane w artykule sygnały ostrzegawcze – to znak, że warto rozważyć modernizację. Im dłużej zwlekasz, tym większy dług będziesz musiał spłacić.
Jeśli chcesz się dowiedzieć, jak platforma w modelu SaaS może pomóc Twojej firmie, skontaktuj się z nami.